Nr ISSN 2082-7431
Polska Podziemna
Polska Partia Robotnicza.
Powstanie Gwardii Ludowej.






I. Początki ruchu komunistycznego pod okupacją.


W początkowym okresie okupacji niemiecko-sowieckiej, działalność podziemia komunistycznego była marginalna, natomiast jego cele trudno uznać za niepodległościowe. Wynikało to z jego podporządkowania Związkowi Radzieckiemu, który do 1941 r., na podstawie porozumień paktu Ribbentrop - Mołotow był sojusznikiem politycznym i partnerem gospodarczym III Rzeszy. Taki stan rzeczy zmienił się dopiero wraz z przekroczeniem przez Wehrmacht granic Kraju Rad.

Do roku 1942 istniały na ziemiach polskich, różne luźne grupy komunizujące takie jak: Stowarzyszenie Przyjaciół ZSRR, Robotniczo - Chłopska Organizacja Bojowa, Związek Walki Wyzwoleńczej, Związek Rad Robotniczo - Chłopskich zwany też Młot i Sierp, Front Walki za Naszą i Waszą Wolność, Polska Ludowa, Bojowa Organizacja Ludowa, Zjednoczenie Robotniczo - Chłopskie, Czyn Chłopsko - Robotniczy, "Proletariusz" i inne.
Miały one bardzo ograniczony i lokalny wpływ na społeczeństwo a ich zadania ograniczały się prawie wyłącznie do wykonywania precyzyjnie określonych wytycznych radzieckiego wywiadu.



Na zdjęciu: Pierwszy sekretarz PPR- Marceli Nowotko.

Sytuacja ta zmieniła się wraz z utworzeniem w Warszawie Polskiej Partii Robotniczej, która powstała z połączenia Związku Walki Wyzwoleńczej, "Proletariusza" i Stowarzyszenia Przyjaciół ZSRR.

PPR została powołana 5 stycznia 1942 r., przez tzw. "Pierwszą Grupę Inicjatywną", która została zrzucona na tereny Polski z ZSRR 28 grudnia 1941 r., w okolicy Wiązownej koło Warszawy.
W skład tej grupy wchodzili byli członkowie Komunistycznej Partii Polski: Paweł Finder, Bolesław Mołojec, Marceli Nowotko, radiotelegrafistka Maria Rutkiewicz, Pinkus Kartin (Andrzej Schmidt) i Czesław Skoniecki.

Na czele PPR stanął Komitet Centralny z pierwszym sekretarzem Marcelim Nowotko "Starym". Jego następcą został Paweł Finder (od listopada 1942 r.), natomiast po nim funkcję tę piastował Władysław Gomułka (listopad 1943 r.).

Od samego początku PPR głosiła swojego rodzaju zamach stanu ("zmiana ustroju społecznego"), nie przejmując się nawet konstytucją RP. W dokumentach komunistycznych spotykamy wspominki, będące dowodami na poparcie tej tezy:

"Sanacyjna Armia Krajowa rozporządza bez porównania większą ilością broni aniżeli my, gdyż po pierwsze otrzymała bardzo wiele broni od rządu emigracyjnego, po drugie dysponuje ona setkami milionów złotych. Ten fakt stwarza dla nas niebezpieczeństwo w momentach walki o władzę" - głosił "Gwardzista" z 25.05 1942 r.

W swej deklaracji programowej, ogłoszonej w połowie stycznia 1942 r., PPR nawoływała, zgodnie z dyrektywami otrzymywanymi z Moskwy, do podjęcia w Kraju masowej akcji zbrojnej. Podsycanie zbrojnych wystąpień przeciwko okupantowi niemieckiemu, było wówczas Kremlowi na rękę, gdyż pragnął on osłabienia natarcia wojsk niemieckich.

Cele te były jednak sprzeczne z interesami polskimi i założeniami strategicznymi Rządu RP na emigracji, Delegatury i Armii Krajowej. Polskie podziemie przygotowywało siły do powstania powszechnego w chwili załamania się potęgi niemieckiej. Przedwczesna akcja w momencie, gdy armie III Rzeszy stały pod Moskwą u szczytu swojej potęgi militarnej, równałaby się narodowemu samobójstwu.

Ponieważ PPR unikała haseł jawnie komunistycznych, a głosiła program ludowy i patriotyczny oraz demagogię wezwania do podejmowania walki, jej szeregi zaczęły z wolna rosnąć. Poza tym komuniści umiejętnie wykorzystali rozbicie w frakcji Polskich Socjalistów, spowodowane aresztowaniem i śmiercią Stanisława Dubois, Norberta Barlickiego i Adama Próchnika. Penetrowali ponadto, bardzo intensywnie, środowiska młodzieży nie związane z podziemiem skonsolidowanym.
Dla organizacji przyszłych kadr w styczniu 1943 r. PPR utworzyła Związek Walki Młodych, którym kierowała Hanna Szapiro-Sawicka, a po jej śmierci w marcu 1943 r., Jan Krasicki.

II. Polska Partia Robotnicza.

Pod koniec 1942 r. partia liczyła już około 8 000 członków. Jedną trzecią tej liczby stanowili członkowie byłej Komunistycznej Partii Polski, resztę młodzież chłopska i robotnicza a także spora liczba ukrywających się Żydów.

Komuniści pod podszewką frazesów, mieli jasno wytyczony cel: objęcie władzy w Polsce po wygranej wojnie.
Program PPR przewidywał: powstanie nowego państwa - Polski Ludowej połączonej sojuszem z ZSRR, reformę rolną (poprzez wywłaszczenie bez odszkodowania "obszarniczych" majątków pow. 50 ha), rezygnację z "imperialistycznej" granicy na wschodzie (z czasem dopiero zaczęto mówić o granicy na Bugu, jako granicy "sprawiedliwej" i strategicznej). Po upływie pewnego czasu zaczęto deklarować także nową granicę zachodnią.

Ważną kwestią w programie PPR była reforma społeczna: konfiskata i znacjonalizowanie wszystkich przedsiębiorstw bankowych, przemysłowych, handlowych i rolnych.
Aby przyciągnąć chłopów do programu PPR, nie wahano się zahamować antyklerykalizmu płynącego ze wschodu, próbowano nawet wykorzystać nabożeństwa kościelne do szerzenia ideologii komunistycznej (oczywiście w skróconej formie).


Członkowie kierownictwa PPR (od lewej):
Paweł Finder, Bolesław Mołojec.


Członkowie kierownictwa PPR (od lewej):
Czesław Skoniecki, Jan Krasicki.

Bardzo szybko w grupie kierowniczej PPR rozgorzała ostra rywalizacja o władzę. Choć Komintern przekazał kierownictwo grupy w ręce Nowotki oraz funkcjonariuszy przybyłych z Rosji, gangsterskie metody działania sprzyjały narastaniu walk wewnętrznych. Największymi ambicjami w kierownictwie partii wykazywał się były działacz Brygad Międzynarodowych w Hiszpanii Bolesław Mołojec.

Jesienią 1942 r. doszło do ostrego konfliktu. Na polecenie swojego brata Bolesława 28 listopada 1942 r., Zygmunt Mołojec zamordował pierwszego sekretarza Nowotkę, strzelając do niego na ulicy Warszawy jako do "prowokatora Gestapo".
Od tego czasu Bolesław Mołojec zaczął uzurpować sobie prawo do objęcia funkcji pierwszego sekretarza PPR. Reszta kierownictwa: Finder, Fornalska, Gomułka i Jóźwiak, podjęła decyzję o likwidacji obu Mołojców. Wyrok ten wykonano, przy czym Bolesława Mołojca zastrzelił Jan Krasicki. Na czele PPR stanął teraz Paweł Finder.

Po przełomie na froncie wschodnim oraz zerwaniu stosunków polsko-radzieckich wzrosła niezwykle aktywność PPR. Komuniści próbowali nawiązać kontakt z podziemiem skonsolidowanym.
15 stycznia 1943 r. KC PPR opublikował list otwarty do Delegatury Rządu wzywając wszystkie organizacje konspiracyjne do wspólnej walki z Niemcami. Krytykując otwarcie taktykę AK "stania z bronią u nogi", nawoływał do natychmiastowego podjęcia działań zbrojnych na wielką skalę i stwierdzał z typową dla komunistów arogancją:

"Gdyby rząd londyński i jego krajowa ekspozytura w tych sprawach stanęły wyraźnie na gruncie interesów ludu polskiego, to niewątpliwie oddałyby wielką przysługę sprawie Polski".

List ten, w którym PPR uzurpowała sobie przemawianie w imieniu "ludu polskiego" i podawała w wątpliwość dobrą wolę legalnych władz polskich, pozostał bez odpowiedzi.
W lutym KC PPR podjęło próbę nawiązania kontaktów z Delegaturą Rządu na Kraj, żądając przyznania partii wpływu na sprawy polityczne kraju na równi z innymi stronnictwami, poszerzenia podstawy rządu z wyłączeniem prawicowych odłamów endencji oraz sanacji, a także zwiększenia aktywności zbrojnej AK poprzez wprowadzenie przedstawicieli GL do Komendy Głównej Armii Krajowej.

Takie stawianie sprawy zdradzało brak szerszego poparcia PPR w społeczeństwie polskim oraz pragnienie przeniknięcia do kierownictwa polskiego podziemia.
Odpowiedź Delegatury z kwietnia 1943 r. zawierała cztery warunki:
- uznanie zwierzchnictwa legalnych władz RP w kraju i na emigracji,
- opublikowanie deklaracji o niezależności PPR od ośrodków zagranicznych
- oświadczenie gotowości do walki z każdym najeźdźcą Polski
- uznanie nienaruszalności granic sprzed 1939 r.
Z jasnych przyczyn warunki te kierownictwo PPR odrzuciło, potwierdzając tym samym rolę agentury radzieckiej w Polsce.

Od wiosny 1943 r. PPR prowadziła ożywioną agitację w środowiskach robotniczych i chłopskich.
Pewnego impetu dodało jej także rozwiązanie w maju 1943 r. Międzynarodówki Komunistycznej i pewne usamodzielnienie się partii w doborze środków zdobywania wpływów.



Na zdjęciu: Zabójca Marcelego Nowotki - Zygmunt Mołojec.

Sytuacja wewnątrz partii zmieniła się nieco po aresztowaniu i śmierci Pawła Findera i Małgorzaty Fornalskiej, w listopadzie 1943 r.
Kierownictwo PPR objął wówczas Władysław Gomułka, a górę wzięła grupa wyrosła w kraju, reprezentowana oprócz Gomułki, przez Władysława Bieńkowskiego, Zenona Kliszkę i Mariana Spychalskiego.
Samo przejęcie kierownictwa przez grupę Gomułki było rezultatem przerwania na kilka miesięcy łączności radiowej z Moskwą.
Dla równowagi Kreml przysłał swojego czołowego agenta Bolesława Bieruta, który wraz z Franciszkiem Jóźwiakiem wszedł do sekretariatu partii.

Minimalne wpływy w społeczeństwie polskim nie przeszkadzały PPR w nasilaniu uzurpatorskich działań, gdyż jej główne oparcie - Armia Czerwona - zbliżała się do ziem polskich. Dla stworzenia Kremlowi zaplecza politycznego w okupowanej Polsce, podjęła ona - na przełomie listopada i grudnia 1943 r. - próbę powołania "reprezentacji, która by stanęła na czele toczącej się śmiertelnej walki, która skupiła by rozproszone siły i wskazywała narodowi drogę, po której ma kroczyć".

Myśl tę zawarto już w "Manifeście Demokratycznych Organizacji Społeczno - Politycznych i Wojskowych" z 15 lutego 1943 roku. Zapowiedziana w nim idea powołania do życia Krajowej Rady Narodowej jako "reprezentacji" Polaków została zrealizowana w nocy z 31 grudnia 1943 na 1 stycznia 1944 r. w Warszawie.

W skład nowego organu weszli działacze PPR, kilku odstępców z RPPS i kryptokomunistów ze Stronnictwa Ludowego "Wola Ludu", a także grono bezpartyjnych klientów Stalina. Przewodniczącym KRN został Bolesław Bierut, w przedwojennej Polsce agent Kominternu i NKWD oraz wywiadu radzieckiego w Mińsku, znajdującym się po czerwcu 1941 r., pod okupacją niemiecką. Wiceprzewodniczącym wybrano Edwarda Osóbkę - Morawskiego (z RPPS), a członkami Prezydium byli: Władysław Kowalski - kryptokomunista ze SL, oraz Michał Rola - Żymierski, odsunięty z przedwojennego Wojska Polskiego za nadużycia, a w czasie okupacji odrzucony przez AK, BCH i NSZ.

W związku z powstaniem KRN, postanowiono zreorganizować również zbrojne ramię PPR, dotychczasową Gwardię Ludową.
1 stycznia 1944 r. powołano nową organizację zbrojną pod nazwą Armia Ludowa.



Na zdjęciu: Małgorzata Fornalska - członek kierownictwa PPR, aresztowana wraz z Pawłem Finderem 14 listopada 1943 r.


III. Powstanie Gwardii Ludowej.

Głosząc konieczność podjęcia natychmiastowej, otwartej walki, PPR podjęła kroki zmierzające do utworzenia własnej organizacji bojowej, nazwanej Gwardia Ludowa.
Formacja ta powstała najprawdopodobniej 28.03.1942 r. nie zaś, jak błędnie podają niektóre źródła komunistyczne 06.01.1942 r. GL połączyła wytyczne Międzynarodówki Komunistycznej i komunistów polskich w ZSRR. Pierwszym jej dowódcą został Bolesław Mołojec "Edward".

W maju 1942 r. powołano Sztab Główny, na czele, którego stanął Marian Spychalski a zastępcą przybyły z partyzantki radzieckiej Franciszek Jóźwiak.
Sztab Główny był podzielono na VI oddziałów:
- operacyjny,
- informacyjny,
- organizacyjny,
- zaopatrzenia i broni,
- propagandy,
- bezpieczeństwa.

Pierwsze działania w terenie rozpoczęto w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego i Radomia, w maju 1942 r. Z czasem, a konkretnie do listopada 1942 r., działalnością nowej formacji objęto tereny całej Generalnej Guberni.

Dla lepszej koordynacji tereny te podzielono na tzw. Obwody:
Obwód I - Warszawski.
Obwód II - Lubelski.
Obwód III - Radomski (od 1943 r. Radomsko - Kielecki).
Obwód IV - Krakowski.
Obwód V - Łódzki.
Obwód VI - Śląski.
Utworzono jeszcze jeden Odwód - Lwowski, który jednak w 1943 r. podporządkowano partyzantce sowieckiej.
Struktura podziału terytorialnego Gwardii Ludowej składała się więc z VII obwodów GL, które w zamierzeniu miały odpowiadać województwom. Obwodom podporządkowano okręgi, im podporządkowane były powiaty, rejony (które obejmowały jedną lub dwie gminy) i placówki. W rejonach organizowano sekcje, drużyny, plutony i kompanie GL-AL.

Głównym zadaniem Gwardii Ludowej była walka zbrojna na ziemiach polskich, (oczywiście partyzancka).
PPR i GL konsekwentnie głosiły walkę czynną, przeciwstawiając ją "staniu z bronią u nogi" bezustannie zarzucanemu ZWZ-AK. To właśnie walka bieżąca miała doprowadzić do szybkiego odzyskania niepodległości.
Była ona skupiona na 2 kierunkach: walka z eksploatacją ekonomiczną ziem polskich oraz walka zbrojna, która miał zostać przekształcona w ogólnonarodowe powstanie.
W tworzeniu GL oparto się na kadrze podoficerskiej, zbiegłych z niewoli oficerach radzieckich i dąbrowszczakach, czyli byłych żołnierzach wojny domowej w Hiszpanii, (walczących w ramach brygady im. Jarosława Dąbrowskiego przeciwko wojskom gen. Franco). Ogółem w GL-AL walczyło ich około 70.

Od samego początku komuniści narzekali na brak kadry oficerskiej oraz niedostateczną ilość broni i amunicji. Wiadomo też, że do GL weszło szereg powstałych samorzutnie "chłopskich" grup zbrojnych, nie związanych wcześniej z innymi organizacjami konspiracyjnymi, bądź grupy typowo bandyckie np. oddział J. Liska "Lisek".

Bardzo trudno obliczyć stan liczbowy oddziałów GL, gdyż przez lata narosły wokół tego zagadnienia liczne mity i półprawdy. Najprawdopodobniej - uwzględniając mechanizm rotacji - liczba ta osiągnęła około 10 000 członków. Wersję obowiązującą za czasów PRL, która mówiła nawet o 100 000 wprawionych w boju partyzantach, należy włożyć między bajki.
Dla wiernego ustalenia liczebności GL, najbardziej mylącym jest hasło, "Każdy członek partii żołnierzem Gwardii Ludowej", według którego wszyscy członkowie PPR powinni należeć do GL, ale nie odwrotnie.
Dla obalenia tej tezy można przytoczyć dane z depeszy Marcelego Nowotki do Dymitrowa z 09.06.1942 r., mówiącej o dokonaniach półrocznej działalności, a wskazującej, że PPR liczyła w tym czasie ponad 4.000 członków, zaś GL 3.000.

Początkowo oddziały GL zamiast godła Polski nosiły na furażerkach czerwony trójkąt z żółtym napisem "GL", natomiast zamiast Mazurka Dąbrowskiego śpiewano: "Gdy naród do boju".

Przez dziesięciolecia powojenne, propaganda komunistyczna, starała się za wszelką cenę wynieść Gwardię Ludową - Armię Ludową na piedestał bohaterstwa i walki z okupantem. Próbowano wszelkimi metodami fałszować prawdziwe oblicze tej formacji, która nie ma co ukrywać, spełniała rolę agenturalną. Gwardia Ludowa a później Armia Ludowa była niczym innym jak zbrojnym "przyczółkiem Stalina w niesfornej Polsce". Podobną rolę tylko, że na platformie politycznej pełniło PPR.

Zadaniem rozdziału tematycznego o GL i AL, jest przede wszystkim walka z narosłymi przez dziesięciolecia mitami. Mam nadzieję, że lektura będzie ciekawa i niejeden z Szanownych Czytelników wyniesie jakiś bagaż wiedzy o najbardziej kontrowersyjnej formacji zbrojnej okupowanej Polski.

Zapraszam do lektury.

Koniec.





powrót do strony głównej


© copyright 2007, Radosław ""Butryk"" Butryński
Design by Scypion