Dyslokacje i walki:
Po odbyciu wstępnego szkolenia na terenie obozu sieleckiego, dywizja transportami kolejowymi została przewieziona w rejon Kiwerc gdzie kontynuowała zgrywanie pododdziałów.
Jako pierwsi w dywizji do walki wyruszyli artylerzyści z 3 pułku artylerii lekkiej. W dniach 13-19.07.1944 wzięli oni udział w operacji brzesko-lubelskiej. Zostali podporządkowani, razem z całą artylerią armijną, dowódcy 69 A(radzieckiej). Wraz z pozostałymi pułkami artylerii lekkiej, naszych trzech dywizji, weszli do 312 Grupy Artylerii Wsparcia (GAW-312). Ich główne zadanie polegało na wsparciu pierwszorzutowych pułków 312 DS.
Więcej o działaniach w materiale „Nad Turią i Bugiem”
Pozostałe pododdziały dywizji 15.07.1944 roku rozpoczęły przegrupowanie z rejonu Kiwerc w stronę Bugu. Dotarły do niego 23 lipca i w rejonie miejscowości Swierże przekroczyły rzekę.
W następnych dniach maszerując, przez Chełm, Żabin, Milejów, Abramów dywizja znalazła się w rejonie miejscowości Jaworów, Żerdź, Marianka.
Zgodnie z dyrektywą dowódcy 1 Frontu Białoruskiego (1FB) Konstantego Rokossowskiego nasza armia miała zająć obronę nad Wisłą w pasie 26 kilometrów od miejscowości Rycice do Włostowic.
Generał Zygmunt Berling zdecydował, że w pierwszym rzucie będą
1 DP i
2 DP. Trzecia pozostanie w rzucie drugim.
W dniu 29 lipca rozpoczęto przygotowania do działań zaczepnych.
Bezpośrednio w walce, trwającej od 1 do 3 sierpnia, wzięły udział tyko dywizje pierwszorzutowe, wspierane przez artylerię organiczną i część artylerii armijnej.
Forsowanie Wisły zakończyło się porażką. W polskiej historiografii znane jest jako
działania pod Dęblinem i Puławami.
Po nieudanej próbie forsowania dowództwo armii przygotowało nową operację desantową. W walce tym razem miały uczestniczyć druga i trzecia dywizja wsparta całością artylerii armii. Natarcie miało się rozpocząć 8 sierpnia. Do planowanego ataku jednak nie doszło, ponieważ dowództwo 1 FB go nie zatwierdziło.
Armia Polska dostała natomiast rozkaz pilnego przegrupowania się w bezpośrednie zaplecze Przyczółka Magnuszewskiego uchwyconego przez 8 Agw.
W myśl rozkazu dowódcy, armia miała się przemieszczać trzema marszrutami. Trzecia dywizja wyruszyła 6 sierpnia wieczorem. Posuwała się przez miejscowości Parafianka, Ryki, Trojanów, Łaskarzew, Żabiniec, aby przed świtem 8 sierpnia ześrodkować się w lasach w rejonie miejscowości Wilga, Skurcza, Tarnów. Tutaj dowódca dywizji generał brygady Stanisław Galicki nawiązał kontakt z dowództwem 8 Agw dowodzonej przez generała pułkownika Wasilija Iwanowicza Czujkowa. Celem spotkania było ustalenie możliwości przeprawienia dywizji na lewy brzeg Wisły.
Zgodnie z ustaleniami, dowódca dywizji postanowił główne siły przerzucić w ciągu dnia w dwóch miejscach. Na przeprawie desantowo promowej w rejonie miejscowości Wilga oraz na przeprawie promowe koło miejscowości Holendry.
Przeprawa rozpoczęła się 9 sierpnia w godzinach popołudniowych i przebiegała bez większych problemów. Dopiero w nocy musiano ją przerwać ze względu na silne ataki lotnicze. Do wieczora 10 sierpnia przeprawiono wszystkie jednostki dywizji. Saperzy wykonali ponad 300 rejsów pontonami i 90 rejsów promami. Przerzut wojsk obsługiwało 40 pontonów 5 tonowych i 10 promów 5 i 16 tonowych.
Na czas działań na przyczółku dywizja została poważnie wsparta artylerią. Utworzono dwie grupy artylerii. Pierwszą tzw. dalekiego działania w składzie 1 BAA i 5 BACą oraz grupę wsparcia piechoty. W jej skład weszły 2 i 3 BAH (1). Do organizacji obrony przeciwpancernej skierowano 19 i 4 pułk artylerii ppanc. z 4 BAPapanc.
Na lewym brzegu, 9 pułk piechoty (dowódca mjr Franciszek Mierzwiński), po zluzowaniu dwóch pułków 27 DPgw, zajął obronę na prawym skrzydle dywizji, od ujścia Pilicy do wsi Zagroby.
Długość linii obrony wynosiła około 6 kilometrów. Pułk był ugrupowany w jednym rzucie.
Ósmy pułk piechoty (dowódca ppłk Konstanty Karasiewicz) obsadził odcinek wyłącznie Zagroby – Zakrzew, wzdłuż bezimiennego cieku wpadającego do Pilicy. Długość linii obrony wynosiła około 4, 5 kilometra. Pułk był ugrupowany w dwa rzuty.
Siódmy pułk piechoty (dowódca mjr Stanisław Russjan) jako drugi rzut dywizji zajął obronę na zapleczu 8 pp. w rejonie miejscowości Rękowice, Stara Żelazna, Odcinki. Został ugrupowany w dwa rzuty.
Z lewej pułk sąsiadował pododdziałami 74 Dpgw.
W odwodzie ogólnym dywizji pozostały batalion szkolny i 3das. Oddziały te, w razie ataku wroga, miały współdziałać z 7 pp.
Do bezpośredniego wsparcia pułków utworzono dywizyjną grupę artylerii (DGA-3) w składzie 3 pułku artylerii lekkiej (dowódca ppłk Karol Łosicki) i dwóch baterii moździerzy 120 mm.
Jak widać z ugrupowania, większość sił dywizji skupiono na jej lewym skrzydle?
Obronę przeciwlotniczą pułki miały organizować we własnym zakresie.
Saperzy dostali zadanie postawienia trzech przeciwpancernych pól minowych.