TRZECIA POMORSKA DYWIZJA PIECHOTY IM. ROMUALDA TRAUGUTTA.


Formowanie:
Formowanie rozpoczęto w styczniu 1944 roku w obozie sieleckim na podstawie rozkazu dowódcy 1 Korpusu Polskiego (KP) w ZSRR z dnia 27.12.1943 roku jako jednostkę 1 KP., a następnie od 16.03.1944 roku weszła w skład 1 Armii Polskiej (1 AP) w ZSRR.
Od 21.07.1944 roku w składzie 1 Armii Wojska Polskiego (1AWP).
W skład dywizji weszli głównie Polacy uchodźcy i wywiezieni do ZSRR. Była w śród nich niewielka grupa byłych dąbrowszczaków. Krąży również obiegowa opinia, że w 3 DP było najwięcej byłych żołnierzy Wehrmachtu, którzy trafili do niej z rosyjskich obozów jenieckich (1).
- - - - - - - - - -
(1) - Niestety nie udało mi się nic bliższego ustalić.

Dowództwo:
- dowódcy:
gen. bryg. Stanisław (Gwidon) Galicki (27(1).11(01).43(44) – 21(01).09(11).44 (1)
płk/gen. bryg. Stanisław Zajkowski 26(01).09(11).44 – 1946
- szefowie sztabu:
mjr Aleksy Onoszko 01.01.44 – 01.03.44
płk Stanisław Zajkowski 01.03.44 – 01.11.44
płk Nikodem Kunderewicz 01.11.44 do końca wojny
- - - - - - - - - -
(1) - data objęcia dowództwa 27.11.1943 r. nie jest raczej wiarygodna. Oznaczałoby to, że wyznaczono go na dowódcę na miesiąc przed formalnym rozpoczęciem formowania dywizji.

Zaprzysiężenie:
W dniu 26.03.1944 roku we wsi Staroletowo .

Sztandar:
Ufundowany przez Związek Patriotów Polskich wręczono 30.05.1944 roku.

Nazwy i odznaczenia:
Rozkazem dowódcy 1 AWP nr 188 z dnia 06.05.1945 roku dywizja otrzymała miano „Pomorskiej” oraz została odznaczona Krzyżem Grunwaldu II kl.
Ponadto:
7 pp. otrzymał miano „Kołobrzeski” i został odznaczony Krzyżem Virtuti Militari V kl.
8 pp. otrzymał miano „Bydgoski” i został odznaczony Krzyżem Virtuti Militari V kl.
9 pp. otrzymał miano „Zaodrzański” i został odznaczony Krzyżem Virtuti Militari V kl.
5 pal otrzymał miano „Kołobrzeski”

Skład dywizji:
- dowództwo 3 Dywizji Piechoty
          ( etat 04/500 - 174 żołnierzy)
          ( numer poczty polowej 19264)
- 7 pułk piechoty
          ( etat 04/501 - 2875 żołnierzy)
          ( numer poczty polowej 08205)
- 8 pułk piechoty
          ( etat 04/501 - 2875 żołnierzy)
          ( numer poczty polowej 55503)
- 9 pułk piechoty
          ( etat 04/501 - 2875 żołnierzy)
          ( numer poczty polowej 34159)
- 3 pułk artylerii lekkiej
          ( etat 04/252 - 1061 żołnierzy)
          ( numer poczty polowej 08245)
- 3 samodzielny dywizjon przeciwpancerny
          ( etat 04/504 - 166 żołnierzy)
          ( numer poczty polowej 55521)
Na podstawie rozkazu Dowódcy 1 Armii WP Nr 006/0U. z dnia 07.05.1944 r rozformowano istniejący na etacie nr 04/504: 3 samodzielny dywizjon przeciwpancerny i sformowano w składzie 3 DP:
- 3 dywizjon artylerii samobieżnej ( samochodowej) SU-76
          ( w czerwcu 1944 r. dołączył do pozostałych oddziałów dywizji)
          ( etat nr 04/568 - 152 ludzi)
- pluton dowodzenia dowódcy artylerii
          ( etat 04/256 - 38 żołnierzy)
- 3 samodzielny szkolny batalion piechoty
          ( etat 04/503 - 410 żołnierzy)
          ( numer poczty polowej 19322)
- 4 samodzielny batalion saperów
          ( etat 04/506 - 254 żołnierzy)
          ( numer poczty polowej 64199)
- 3 samodzielna kompania zwiadowcza
          ( etat 04/564 - 167 żołnierzy)
- 3 samodzielna kompania łączności
          ( etat 04/507 - 152 żołnierzy)
- 3 samodzielny batalion sanitarny
          ( etat 04/511 - 95 żołnierzy)
          ( numer poczty polowej 34139)
- 3 szpital (ambulans) weterynaryjny
          ( etat 04/512 - 9 żołnierzy)
- 3 samodzielna kompania chemiczna
          ( etat 04/508 - 36 żołnierzy)
- 3 samodzielna kompania samochodowo-transportowa
          ( etat 04/509 - 75 żołnierzy)
- ruchomy warsztat taborowo-mundurowy
          ( etat 04/215 - 12 żołnierzy)
- 3 piekarnia polowa
          ( etat 04/510 - 45 żołnierzy)
- 1942 kasa polowego banku polskiego
          ( etat 04/16 - 4 żołnierzy)
- oddział informacji dywizji
          ( etat własny)
          ( numer poczty polowej 38684)
- 2930 wojskową stację pocztową (sformowana 07.04.44)
          ( etat nr 014/96 B - 9 żołnierzy)


Dyslokacje i walki:
Po odbyciu wstępnego szkolenia na terenie obozu sieleckiego, dywizja transportami kolejowymi została przewieziona w rejon Kiwerc gdzie kontynuowała zgrywanie pododdziałów.

Jako pierwsi w dywizji do walki wyruszyli artylerzyści z 3 pułku artylerii lekkiej. W dniach 13-19.07.1944 wzięli oni udział w operacji brzesko-lubelskiej. Zostali podporządkowani, razem z całą artylerią armijną, dowódcy 69 A(radzieckiej). Wraz z pozostałymi pułkami artylerii lekkiej, naszych trzech dywizji, weszli do 312 Grupy Artylerii Wsparcia (GAW-312). Ich główne zadanie polegało na wsparciu pierwszorzutowych pułków 312 DS.
Więcej o działaniach w materiale
„Nad Turią i Bugiem”

Pozostałe pododdziały dywizji 15.07.1944 roku rozpoczęły przegrupowanie z rejonu Kiwerc w stronę Bugu. Dotarły do niego 23 lipca i w rejonie miejscowości Swierże przekroczyły rzekę.
W następnych dniach maszerując, przez Chełm, Żabin, Milejów, Abramów dywizja znalazła się w rejonie miejscowości Jaworów, Żerdź, Marianka. Zgodnie z dyrektywą dowódcy 1 Frontu Białoruskiego (1FB) Konstantego Rokossowskiego nasza armia miała zająć obronę nad Wisłą w pasie 26 kilometrów od miejscowości Rycice do Włostowic.
Generał Zygmunt Berling zdecydował, że w pierwszym rzucie będą 1 DP i 2 DP. Trzecia pozostanie w rzucie drugim.

W dniu 29 lipca rozpoczęto przygotowania do działań zaczepnych.
Bezpośrednio w walce, trwającej od 1 do 3 sierpnia, wzięły udział tyko dywizje pierwszorzutowe, wspierane przez artylerię organiczną i część artylerii armijnej.
Forsowanie Wisły zakończyło się porażką. W polskiej historiografii znane jest jako działania pod Dęblinem i Puławami.

Po nieudanej próbie forsowania dowództwo armii przygotowało nową operację desantową. W walce tym razem miały uczestniczyć druga i trzecia dywizja wsparta całością artylerii armii. Natarcie miało się rozpocząć 8 sierpnia. Do planowanego ataku jednak nie doszło, ponieważ dowództwo 1 FB go nie zatwierdziło.
Armia Polska dostała natomiast rozkaz pilnego przegrupowania się w bezpośrednie zaplecze Przyczółka Magnuszewskiego uchwyconego przez 8 Agw.

W myśl rozkazu dowódcy, armia miała się przemieszczać trzema marszrutami. Trzecia dywizja wyruszyła 6 sierpnia wieczorem. Posuwała się przez miejscowości Parafianka, Ryki, Trojanów, Łaskarzew, Żabiniec, aby przed świtem 8 sierpnia ześrodkować się w lasach w rejonie miejscowości Wilga, Skurcza, Tarnów. Tutaj dowódca dywizji generał brygady Stanisław Galicki nawiązał kontakt z dowództwem 8 Agw dowodzonej przez generała pułkownika Wasilija Iwanowicza Czujkowa. Celem spotkania było ustalenie możliwości przeprawienia dywizji na lewy brzeg Wisły.
Zgodnie z ustaleniami, dowódca dywizji postanowił główne siły przerzucić w ciągu dnia w dwóch miejscach. Na przeprawie desantowo promowej w rejonie miejscowości Wilga oraz na przeprawie promowe koło miejscowości Holendry.

Przeprawa rozpoczęła się 9 sierpnia w godzinach popołudniowych i przebiegała bez większych problemów. Dopiero w nocy musiano ją przerwać ze względu na silne ataki lotnicze. Do wieczora 10 sierpnia przeprawiono wszystkie jednostki dywizji. Saperzy wykonali ponad 300 rejsów pontonami i 90 rejsów promami. Przerzut wojsk obsługiwało 40 pontonów 5 tonowych i 10 promów 5 i 16 tonowych.
Na czas działań na przyczółku dywizja została poważnie wsparta artylerią. Utworzono dwie grupy artylerii. Pierwszą tzw. dalekiego działania w składzie 1 BAA i 5 BACą oraz grupę wsparcia piechoty. W jej skład weszły 2 i 3 BAH (1). Do organizacji obrony przeciwpancernej skierowano 19 i 4 pułk artylerii ppanc. z 4 BAPapanc.
Na lewym brzegu, 9 pułk piechoty (dowódca mjr Franciszek Mierzwiński), po zluzowaniu dwóch pułków 27 DPgw, zajął obronę na prawym skrzydle dywizji, od ujścia Pilicy do wsi Zagroby.

Długość linii obrony wynosiła około 6 kilometrów. Pułk był ugrupowany w jednym rzucie.
Ósmy pułk piechoty (dowódca ppłk Konstanty Karasiewicz) obsadził odcinek wyłącznie Zagroby – Zakrzew, wzdłuż bezimiennego cieku wpadającego do Pilicy. Długość linii obrony wynosiła około 4, 5 kilometra. Pułk był ugrupowany w dwa rzuty.
Siódmy pułk piechoty (dowódca mjr Stanisław Russjan) jako drugi rzut dywizji zajął obronę na zapleczu 8 pp. w rejonie miejscowości Rękowice, Stara Żelazna, Odcinki. Został ugrupowany w dwa rzuty.
Z lewej pułk sąsiadował pododdziałami 74 Dpgw.
W odwodzie ogólnym dywizji pozostały batalion szkolny i 3das. Oddziały te, w razie ataku wroga, miały współdziałać z 7 pp.
Do bezpośredniego wsparcia pułków utworzono dywizyjną grupę artylerii (DGA-3) w składzie 3 pułku artylerii lekkiej (dowódca ppłk Karol Łosicki) i dwóch baterii moździerzy 120 mm.
Jak widać z ugrupowania, większość sił dywizji skupiono na jej lewym skrzydle?
Obronę przeciwlotniczą pułki miały organizować we własnym zakresie.
Saperzy dostali zadanie postawienia trzech przeciwpancernych pól minowych.


żródło: "mapa pochodzi z WPH 2/1962
kliknij mapę w celu jej powiekszenia

Czternastego sierpnia, jednostki 74 DPgw - sąsiad z lewa 3 DP - przeszły do działań zaczepnych pomiędzy wsiami Zakrzew i Grabów. Celem ataku było przecięcie drogi łączącej Warkę i Radom. Było to również uderzenie odciążające w stosunku do walk toczących się w rejonie Studzianek.
Dla zabezpieczenia styku z oddziałami radzieckimi niezbędne okazało się zajęcie przez Polaków bezimiennego wzgórza na północ od Zakrzewa. Do tego celu gen. Galicki wyznaczył 2 batalion 8 pp. Rosyjski atak zakończył się jednak fiaskiem, dlatego dowództwo odłożyło natarcie 2 batalionu (2). Dopiero następnego dnia, gdy Rosjanie ponownie zaatakowali, nakazano uderzyć na wzgórze, które zostało opanowane po zaciekłych walkach. Ósma kompania wraz z Rosjanami zdobyła Zakrzew. Brzegu Pilicy i drogi łączącej Warkę z Radomiem nie udało się opanować.
Osiemnastego sierpnia zmienił się sąsiad z lewej. Na miejsce jednostki gwardyjskiej przybyła polska 2 DP. Zmieniło to nieco ugrupowanie dywizji. Głównie zawęziły się pasy działania. Pozwoliło to na dwu rzutowe ugrupowanie wszystkich pułków.
Głównym zadaniem, polskich dywizji na przyczółku magnuszewskim, była obrona. Prowadziły one również lokalne walki o tzw. poprawienie przedniego pasa obrony. Wykonywały także działalność rozpoznawczą.
W ciągu sierpnia 3 DP wykonała, z różnym powodzeniem, ponad 20 misji zwiadowczych.

Najbardziej spektakularną akcję zrealizowano 1 września. Wzięły w niej udział: wzmocniona kompania z 9 pp w sile 96 żołnierzy i wzmocniony pluton z 7 pp. w sile 77 żołnierzy. Wsparci zostali przez 254 działa i moździerze (3). Akcja była bardzo starannie zaplanowana i przygotowana. Dowódcy zaangażowanych pułków osobiście przeprowadzili rekonesans i postawili zadania dowódcą grup wypadowych. Bardzo precyzyjnie przygotowano artyleryjskie zabezpieczenie działań. Sztaby zaplanowały ognie i zorganizowały kontrolę wstrzelania się do celów. Aby uzyskać zaskoczenie, nie planowano przygotowania artyleryjskiego. Natomiast, w razie konieczności, baterie wsparcia, miały wykonać szereg ogni zaporowych, które izolowałyby miejsca walk przed ewentualnymi kontratakami wroga.
Grupy bojowe dywizji zajęły podstawy wyjściowe do ataku naprzeciw wcześniej rozpoznanych brodów i o 6.30 (4), nie zauważone przez wroga wtargnęły do wsi Ostrołęka. Tam dopiero nawiązały walkę z kompletnie zaskoczonym przeciwnikiem. Na odgłos walki polska artyleria otwarła ogień zaporowy, który z jednej strony uniemożliwił Niemcom ucieczkę a z drugiej ściągnięcie posiłków.
Rezultatem tej akcji było wzięcie 5 jeńców, w tym dowódcę kompanii z 1132 BGren.
Około 7.15 rozpoczęto odwrót. O 8.00 akcja została zakończona. Straty własne 4 zabitych i 41 lekko rannych (5).
Straty przeciwnika, wg meldunku bojowego dowódcy 3 DP, około kompanii.

Na początku września w ugrupowaniu dywizji zaszły dalsze zmiany. W nocy z 3/ 4.09 1 BKaw zluzowała pododdziały 9 pp. na odcinku od ujścia Pilicy do miejscowości Miniszew. Pozwoliło to kolejny raz zagęścić ugrupowanie obronne.
Trzecia dywizja pozostawała w obronie przyczółka do 12 września 1944 roku, po czym wraz z całą armią przeszła na prawy brzeg Wisły w rejon Garwolina, Karczewa i Otwocka. Zadaniem armii była obrona wschodniego brzegu rzeki w rejonie Pragi i na południe od Warszawy.
Po zluzowaniu 487 pułku, 143 dywizji piechoty w nocy z 15/16 września 3 DP obsadziła Wisłę na odcinku most Poniatowskiego, wzdłuż Wału Miedzeszyńskiego. Zadanie, jakie miała wykonać brzmiało: utrzymać wyznaczoną rubież i przygotować się do nocnych działań w celu uchwycenia przyczółka na zachodnim brzegu rzeki. Sąsiadami z prawej była 1 Kaw, z lewej 1 DP.

Zgodnie z wydanymi rozkazami w wielkim pośpiechu i jeszcze większym braku przygotowania, rozpoczęto forsowanie Wisły. Na początku wszystko szło zgodnie z planem. Dzięki nocnym ciemnością nieprzyjaciel nie odkryli przeprawy pierwszych pododdziałów. Nawiązano kontakt z powstańcami. Niestety o świcie 17 września Niemcy zauważyli przeprawę i otwarli silny ogień z broni maszynowej i artylerii.
Ponieważ działania te zostały dość szczegółowo opisane w materiale
„Przyczółki Warszawskie” ograniczę się tyko do dwóch faktów. Trzecia dywizja przeprawiła, podczas opisywanej operacji, na wschodni brzeg Wisły 2078 żołnierzy. Powróciło 457 (w tym 132 rannych). W tym czasie na prawym brzegu z jej szeregów ubyło 630 żołnierzy ( w tym 141 zabitych).
W czasie trwania walk został odwołany dowódca dywizji gen. S. Galicki. Został on (podobnie jak dowódca 2 DP) obarczony winą za nieudaną operację. Nowym dowódcą trzeciej dywizji został dotychczasowy szef sztabu płk Stanisław Zajkowski. Po zaniechaniu dalszych prób forsowania Wisły armia dostała od dowódcy frontu rozkaz przejścia do obrony. Wykonując ten rozkaz gen. Berling wyprowadził wykrwawioną 3 DP do drugiego rzutu. W nocy z 23/24 września przekazała swój pas działania 2 i 4 dywizjom piechoty i ześrodkowała się w rejonie Penclin, Kąck, Poręby.

Zadanie dywizji polegało na odtworzeniu wartości bojowej (6) oraz prowadzeniu obrony w drugim rzucie armii. Dywizja została ugrupowana w dwa rzuty na zasadzie batalionowych rejonów obrony. W pierwszym rzucie na prawym skrzydle bronił się 8 pp. na lewym 7 pp.
Następnie 23 października dywizja przeszła do nowego rejonu. Ześrodkowała się w okolicy miejscowości Ząbki i Zielonka pozostając dalej w drugim rzucie armii. Kolejna dyslokacja miała miejsce 13 listopada 1944 roku. Tym razem znalazła się w pierwszym rzucie na prawym skrzydle armii.
Przedni pas obrony przebiegał na 20 kilometrowym odcinku Cegielnia, Jabłonna, wschodni brzeg Wisły do portu na Pradze. Występował w ugrupowaniu dwurzutowym. W pierwszym rzucie dwa pułki piechoty w drugim jeden pułk. Dywizja została wzmocniona dywizjonem dział SU-57 i batalionem fugasowych miotaczy ognia. Wsparta została 3 BAH.
Pozostając w obronie dywizja prowadziła akcje rozpoznawcze i szkolenie. To ostatnie dotyczyło to głównie uzupełnień, które w tym czasie dotarły do dywizji (7). Pod koniec listopada zorganizowano zlot strzelców wyborowych całej dywizji.

Dywizja pozostawała w swym pasie obrony do pierwszych dni stycznia 1945 roku.
Zdała swą obronę na rzecz 2 DP i przemieściła się w rejon miejscowości Pogorzel.
Zgodnie z rozkazem nowego dowódcy 1 AWP gen. dyw. Stanisława Popławskiego (8), 3 DP, wraz z 1 DP i
4 DP znalazła się w głównym ugrupowaniu uderzeniowym armii. W ten sposób rozpoczęła swój udział w operacji warszawskiej.

W dniu 10.01.1945 roku stan bojowy 3 dywizji wynosił:
żołnierze łącznie - 9440
konie – 842
kb – 5567
pm – 2670
rkm – 402
ckm – 140
moździerze 120 mm – 23
moździerze 82 mm – 73
moździerze 50 mm – 58
hb 122 mm – 12
armaty 76 mm DA – 21
armaty 76 mm PA – 12
armaty 45 mm – 32
rusznice ppanc. – 280
samochody – 225
działa samobieżne SU-76 – 13

Pułki piechoty rozpoczęły marsz 16.01 w godzinach wieczornych. Ich zadaniem było przeprawienie się przez Wisłę w rejonie miejscowości Wysoczyzna i skoncentrowanie się następnego dnia w lasach między Rososzką, a Rososzą.
Ponieważ, na wskutek działań armii radzieckich realizujących manewr oskrzydlający stolicę, Niemcy postanowili się wycofać z rejonu Warszawy, 3 dywizja zamiast atakować mogła się posuwać w kolumnach marszowych. Maszerowała po osi Góra Kalwaria – Piaseczno - Warszawa. Czołowe pododdziały osiągnęły południowo-zachodni kraniec stolicy 17 stycznia 1945 roku o godz. 11.50. Maszerując dalej po południu dotarły do placu Zbawiciela gdzie zatknięto biało-czerwony sztandar. Po stosunkowo szybkim i bezkrwawym rozstrzygnięciu działań w obszarze Warszawy Armia Polska przeszła do drugiego rzutu 1 Frontu Białoruskiego i jego dowódca postawił kolejne zadanie. Polegało ono na zabezpieczeniu skrzydła 47 armii przesuwającego się wzdłuż zachodniego (lewego) brzegu Wisły.

Dowódca armii gen. Popławski postanowił działać w dwóch ugrupowaniach.
Pierwsze to ugrupowanie ubezpieczające, drugie marszowe. Trzecia dywizja wraz z
6 DP, 2 BAH i 1 pm znalazła się w ugrupowaniu ubezpieczającym. Posuwało się ono po osi Warszawa-Błonie-Sochaczew-Włocławek-Bydgoszcz.
Działania prowadzone pomiędzy Warszawą a Bydgoszczą w naszej historiografii wojskowej przyjęto nazywać jako tzw. „Marsz-manewr”.
Dywizja nie prowadząc poważniejszych działań bojowych brała jednak jeńców. W meldunku dowódcy dywizji z 20.01 czytamy:
„Do dnia dzisiejszego jednostki dywizji wzięły do niewoli 80 żołnierzy niemieckich. Pięćdziesięciu z nich 9 pp przekazał jednostkom Armii Czerwonej, 12 zostało rozstrzelanych z powodu stawiania oporu (9).

W dniu 21 stycznia 1945 roku szef sztabu 1 FB gen. płk Michaił Malinin wydał zarządzenie nakazujące w trybie pilnym przegrupowanie dwóch polskich dywizji do rejonu Bydgoszczy (10).
W odpowiedzi na to dowództwo armii postanowiło wysłać specjalną szybką grupę konno-zmotoryzowaną oraz 3 DP.
Jako pierwszy, 26 stycznia w godzinach wieczornych, do miasta dotarł ósmy pułk piechoty. Nazajutrz rozpoczął udział w walkach na jego północno-wschodnich rubieżach. Prowadził pościg za uchodzącym niemieckim garnizonem Bydgoszczy. Najkrwawsze walki toczył o miejscowość Magdalenka. 27 stycznia dołączył do niego 9 pp. W walkach w rejonie Bydgoszczy największe straty poniósł 8 pp 86 zabitych i około 150 rannych. 9 pp w walkach stracił 3 żołnierzy (11).
Następnie dywizja zajęła obronę na północny-wschód od Bydgoszczy na rubieży Stary Jasiniec, Wydzyń, Sienno.
W następnych dniach dywizja będąc w obronie prowadziła lokalne walki z wycofującymi się Niemcami.

Dwudziestego ósmego stycznia dowódca dywizji meldował dowódcy armii: (12)
„5. Straty bojowe za dobę: zabitych 32 rannych 107. Zniszczono 2 ckm i 4 rkm (dane sprawdza się)
6. Straty nieprzyjaciela: zabitych około 132 żołnierzy i oficerów, wzięto do niewoli 239 żołnierzy i oficerów. Zdobyto na nieprzyjacielu: 10 ckm, 4 działa 105 mm, 11 samochodów, 200 rowerów”
7. Zaopatrzenie dywizji
          a) żywność – na dwie doby
          b) amunicja – 1 jednostka ognia (w 8 pp – ź jednostki ognia)
          c) materiały pędne – 1 jednostka napełnienia”


Tego samego dnia sztab dywizji otrzymał rozkaz o przejściu do działań zaczepnych.
Realizując dyrektywę dowódcy frontu generał Popławski postanowił podzielić armię na dwie kolumny marszowe (północną i południową), które równolegle miały się posuwać w kierunku zachodnim.
3 DP, wzmocniona 2 BAH, weszła w skład północnej kolumny i maszerowała w drugim rzucie za 1 dywizją.
Pułkownik Zajkowski swym wojskom również polecił poruszać się dwoma marszrutami.
Prawa marszruta, rozpoczynająca się w Koronowie, wiodła przez Skarblewo, Sitowiec, południowy skraj Sępólna, Wiśniewkę, Klein Butzig, Lugetal, Radawnitz, Flederborn, Zippow, Rederitz. Tą trasą miały przemieszczać się (wg kolejności marszu) samodzielna kompania zwiadu, 3 sdas, 1/4bsap, 7 pp, 3/4bsap, 9 pp., 2 i 3/3 pal.
Lewa marszruta rozpoczynała się w Gościeradzu i prowadziła przez miejscowości Bytkowice, Salno, Wierzchucin, Huta, Tonin, Wielowicz, Seedorf, Buschdorf, Hohenfier, Jastrow, Briesenitz.
Tędy miały się posuwać 2/4 bsap, 8 pp., 1/3 pal, 2 BAH i batalion szkolny.

Plan ten został jednak szybko zweryfikowany przez nasilający się już o jakiegoś czasu kryzys zaopatrzeniowy armii. Powstał on na skutek ogromnego rozciągnięcia linii zaopatrzeniowych (tyły armii sięgały Rembertowa). Pogoda (mróz, zawieje) oraz to, że nasza armia nie działała na głównym kierunku operacyjnym frontu również miały w nim swój udział (13).
W ten sposób 3 DP rozpoczęła swój udział w operacji, która w naszej historiografii znana jest jako bitwa o
„Wał Pomorski”

Pozostawiając po drodze pozbawiony paliwa sprzęt dywizja mozolnie maszerowała wyznaczonymi trasami. Trudne warunki na drogach oraz niewłaściwa organizacja marszu spowodowała, że do rejonu Sępolna dotarła z dobowym opóźnieniem.
Następny rozkaz dowódcy armii nakazywał, aby do końca dnia 31 stycznia dywizja osiągnęła rejon Wądołek, Pniewo, zaś do końca 1 lutego rejon Nowa Wieś, Wielboki.
Tym razem na przeszkodzie w osiągnięciu nakazanych rubieży, oprócz wcześniejszych trudności stanęła 1 DP, a dokładnie walki, w jakie się uwikłała podczas zdobywania miejscowości Flederborn (Podgaje). Została zatrzymana praktycznie cała północna kolumna armijna, a w tym trzecia dywizja, która na początku lutego zajęła obronę okrężną wokół wsi Radawnitz (Radawnica).
Jedynym wyjątkiem był 8 pp, który podążając pierwotnie wyznaczoną marszrutą znalazła się w pasie działania 4 DP. Został jej czasowo podporządkowany i wziął udział w zdobyciu Jastrowia. Jego zadaniem było sforsowanie rzeki Küddow (Gwda) w miejscu zwanym Küddowbrück. Następnie miał związać walką obrońców Jastowia od południowego wschodu. W tym samym czasie pułki 4 dywizji miały przekroczyć rzekę w rejonie Ptuszy i zaatakować miasto od południa i wschodu.
W godzinach porannych 2 lutego żołnierze 8 pp uchwycili niewielki przyczółek na zachodnim brzegu Gwdy, niestety brak amunicji i zdecydowany kontratak przeciwnika zmusił ich do powrotu na wschodni brzeg (14).

Następnego dnia w godzinach nocnych dywizja rozpoczęła przegrupowanie w rejon miejscowości Triefenort (Wądołek). Na swych dotychczasowych miejscach miały pozostać 7 i 8 pp. W tym dniu do dywizji dołączyło 9 dział SU-76 z 3 sdas. Pozostałe jednostki o napędzie mechanicznym dalej oczekiwały na paliwo.

Szóstego lutego dowódca armii wydał rozkaz, w którym wyznaczył nowe miejsce ześrodkowania. Dywizja do godziny 16.00 miała zająć rejon Zippow (Sypniewo), Neu Zippow (Sypniewko) z zadaniem uporczywego osłaniania się od północy i północnego zachodu oraz bycia w gotowości do odparcia czołgów i piechoty nieprzyjaciela (15). Przełamanie, przez 4 DP, pozycji Wału Pomorskiego w rejonie jeziora Dobre i dynamicznie rozwijająca się sytuacja w tym rejonie spowodowała konieczność wprowadzenia w dokonany wyłom 6 DP. Na jej miejsce w rejonie Rederitz (Nadarzyce) została wprowadzona 3 dywizja. Weszła ona tym samym do pierwszego rzutu armii z zadaniem osłony jej prawego skrzydła.
W dniu 7 lutego z 8 pp zostały odkomenderowane wszystkie bataliony strzeleckie. Zostały skierowane do Inowrocławia, Landsberg (GorzówWlkp) i Reppen (Rzepin). Miały tam pełnić służbę i zostały podporządkowane radzieckim komendantom poszczególnych garnizonów.
Dwa z nich, 1 i 2 pozostawały poza pułkiem do kwietnia. Trzeci batalion wrócił dopiero po wojnie.
Dywizja w rejonie Rederitz pozostawała aż do 2 marca 1945 roku. W tym czasie kilkakrotnie przechodziła do bezskutecznych ataków i bardziej skutecznej obrony (16).

Sytuacja zmieniła się zasadniczo 1 marca, kiedy to 1FB przeszedł do operacji zaczepnej mającej za cel zasadniczy rozcięcie grupy armii „Wisła”, a następnie zniszczenie jej, oczyszczenie Pomorza z sił nieprzyjaciela i wyjście na wybrzeże Bałtyku. W polskiej historiografii operacja znana jest pod nazwą Operacji Pomorskiej.
W działaniach tych 1 AWP miała znajdować się w pierwszym rzucie operacyjnym Frontu na, na jego prawym skrzydle. Zadanie dla 3 DP, która znajdowała się na prawym skrzydle armii, na dzień 1.03.1945 roku, brzmiało: „Zajmuje obronę na rubieży: Doderlage (Dudylany), zachodni skraj m. Rederitz (Nadarzyce) (17) i miała pozostać w obronie do chwili uzyskania powodzenia przez dywizje na głównym kierunku.

Stan dywizji w tym czasie (01.03.1945 r.) przedstawiał się następująco:
Ludzie (18) 7555 (11352 - etat)
Moździerze 82 mm – 48 szt. (85 – etat)
Moździerze 120 mm – 23 szt.(24 – etat)
Armaty 45mm - 26 szt. (36 – etat)
Armaty 76 mm (AD i PA) – 31 szt. (36 – etat)
Haubice 122mm – 12 szt. (12 – etat)
SU-76 - 13 szt. (13 – etat)

Do działań zaczepnych dywizja przeszła po południu 2 marca.
Wykorzystując wycofywanie się nieprzyjaciela 7 i 9 pp. w godzinach porannych opanowały Milkow (Miłkowo), Wallbruch (Motarzewo) i Machlin (Machliny). Oddziały posuwały się bardzo ostrożnie pokonując w tym dniu jedynie 6 kilometrów.
Następnego dnia działania nabrały większego tempa i w godzinach popołudniowych po krótkiej walce został zdobyty Tempelburg (Czaplinek) (19). Niemcy wycofali się i zajęli pozycje obronne na północ i zachód od miasta. 8 pułk piechoty zajął obronę w rejonie miejscowości Brotzen (Broczyno).

Następnego dnia dowódca dywizji wyznaczył nowe zadania dla swych wojsk. Siódmy i ósmy pułk piechoty miały posuwać się z Czaplinka na Zicker (Sikory), Neudorf (Prosinko), Klaushagen (Kluczewo) i dalej drogą na Polzin (Połczyn). Za nimi, jako odwód dowódcy 3 sdas.
Dziewiąty pułk miał poruszać się wzdłuż drogi na Klaushagen, Bulgrin, Alt Sanskow, Neu Sanskow (Zajączkowo). Z powodu skutecznych działań opóźniających, toczonych przez nieprzyjaciela, oraz dość zawiłej marszruty, udało się tylko osiągnąć rubież Kluczewo – Czarne Wielkie (20). Następnego dnia (05.03.1945 r.) wspólnie z oddziałami 2 KKgw. 7 i 8 pp opanowały Połczyn Zdrój.
Kolejny dzień przyniósł rozkaz dowódcy armii, który wyznaczył dalszą marszrutę dywizji. Wsparta 2BAH i 1pm miała ześrodkować się w rejonie Karścino, Pobłocie Wielkie. Dywizja dotarła tam wieczorem 7 marca.
W następnych dniach dywizja przez Rozcięcino dotarła pod Kołobrzeg. Po nawiązaniu łączności z walczącymi już 6 DP i 272 DP przeprawiła się przez Parsęte i 10 marca rozpoczęła zmagania o Festung Kolberg (21). Zdobyła między innymi umocniony rejon kościoła św. Jerzego, stacji kolejowej i portu. Po zakończeniu walk siódmy pułk był gospodarzem zaślubin z morzem. Według meldunku dowódcy dywizji straty bojowe w okresie dziesięciodniowych walk o Kołobrzeg:
zabici – 221, ranni – 659. Straciła również 3 SU-76.

Po zakończeniu krwawych walk 3 DP znalazła się w odwodzie armii i zajęła rejon Drozdowo, Dębica, Leszczyna (ok.20 km na południe od Kołobrzegu). Pozostawała tam prawie miesiąc. W tym czasie doprowadzała się do porządku, przyjmowała uzupełnienia (24.03), szkoliła nowo przybyłych rekrutów i brała udział akcji siewnej.

W nocy z 7 na 8 kwietnia dywizja rozpoczęła nocne przemarsze, aby skoncentrować się w rejonie Witnitz, Guhden, flw Charlottenhof.
Również w nocy z 13 na 14 kwietnia rozpoczęła przeprawę na zajęty przez Rosjan (47 A) przyczółek w rejonie Gozdowic. W miarę przeprawiania się dywizja luzowała jednostki 5 AU i 47 A na przyczółku pod Czelinem.

W godzinach rannych 15 kwietnia bataliony 7 i 9 pułku, w ramach działań rozpoznawczych, przeprowadziły zwiad bojem i sforsowały Starą Odrę przesuwając podstawy wyjściowe do ataku o kilkaset metrów w stronę przedniego skraja obrony nieprzyjaciela.
16 kwietna o godzinie 4.15 z chwilą zakończenia artyleryjskiego przygotowania, 3 DP wzmocniona 13spartpanc i 4 pczc rozpoczęła Operację Brandenburską. Do końca dnia opanowała rejon Alt Wustrow i Alt Wriezen wykonując zadanie dnia.
Pod koniec następnego dnia zajęła wał przeciwpowodziowy na wschodnim brzegu Starej Odry i w ten sposób, jako pierwsza z polskich dywizji przełamała główny pas obrony niemieckiej. W tym samym dniu do 8 pp dołączył 2 batalion (bez 4 kompanii i kompanii moździerzy).
19 kwietnia wraz z wprowadzoną z drugiego rzutu 4 DP sforsowały Starą Odrę w rejonie Wriezen i nacierały w kierunku północno-zachodnim.

W następnych dniach to jest od 20 do 24 kwietnia dywizja będąc w pierwszy rzucie armii prowadziła pościg za wycofującymi się oddziałami niemieckimi. W nocy z 23 na 24 kwietnia sforsowała Kanał Hohenzollernów swymi pierwszorzutowymi oddziałami i do końca dnia wyszła na rubież Kremmen - Flatow. Na tej pozycji wraz z pozostałymi wojskami 1 AWP przeszła do obrony tworząc wspólnie z 61 A zewnętrzny front okrążenia Berlina.
Tego dnia (24.04) w wyniku nalotu lotniczego zginął zastępca dowódcy dywizji do spraw polityczno-wychowawczych major Bronisław Marczewski.
Następnego dnia został zabity dowódca 8 pp ppłk G. Samar. Przebywał wtedy na linii obrony 2/8 pp.
Dywizja będąc w obronie toczyła lokalne walki w celu rozpoznania nieprzyjaciela.

W dniu 27 kwietnia nastąpiło wznowienie działań zaczepnych w kierunku Łaby.
Dywizja przeszła do ataku mając dwa pułki (7 i 8 pp) w pierwszym rzucie i jeden w drugim (9 pp). Bardzo szybko tężejąca niemiecka obrona zatrzymała posuwające się jednostki na rubieży Lilum, Dechtow i Königshorst. Najcięższe walki pod Lilum toczył 7 pp. Dywizja utknęła na trzy doby. Dopiero 1 maja 1/8 pp zdobył miejscowość Dechtow.
W następnych dniach dywizja przechodzi do drugiego rzutu armii i zgodnie z rozkazem gen. Popławskiego: „posuwa się w pasie 6 DP za 2 DP w gotowości do odparcia kontrataków nieprzyjaciela z północy, osłaniając prawe skrzydło armii” (22).

W dniu 3 maja dywizja ześrodkowuje się w rejonie miejscowości Dreetz. Do miejscowości Havelberg zostaje wysłane rozpoznanie w sile 3 sdapanc, który melduje, że nieprzyjaciela nie ma.
W dniu następnym do dowództwa dociera kolejny rozkaz. Tym razem nakazujący zająć obronę wokół m. Rhinow w celu zapobieżeniu przedarciu się, na zachód, oddziałów garnizonu berlińskiego, które wydostały się z okrążenia.
W tym samym rozkazie gen. Zajkowski zostaje zobowiązany do podciągnięcia wszystkich pododdziałów i zaprowadzenia należytego porządku w dywizji.
Następnego dnia, mimo iż jednostki nie toczą walk giną ludzie. Umierają sierżant i kursant. Powód - nadmierne spożycie alkoholu. W ręce jednej z grup, które wydostały się z Berlina wpada samochód jadący z zaopatrzeniem dla 3 pal-u. Do niewoli dostają się, oficer, podoficer i szeregowy. Kierowca zostaje ciężko ranny.
W okolicy Rhinow dywizja pozostaje do 6 maja, kiedy to otrzymuje rozkaz nakazujący wymarsz do nowego rejonu ześrodkowania. Ma do 8 maja ześrodkować się w rejonie Markwitz, Wansdorf, Neu Bötzow. Rozpoczyna się powrót do kraju.

W dniu 17 maja 1945 roku na mocy dyrektywy marszałka G. Zukowa, 3DP, wraz z 1 DP i 1Bkaw zostaje wyłączona ze składu Frontu i podporządkowana Naczelnemu Dowództwu WP (23).
W maju 1945 roku przemianowano 3 pal na 5 pal.

Po zakończeniu działań wojennych 3 Dywizja Piechoty została dyslokowana do wschodnich rejonów kraju i tak:
Dowództwo i Sztab 3 DP - w dniu 17.06.1945 r. do Lublina.
7 pp do Majdanka ( sztab oraz 1 i 3 bp) natomiast 2 / 7 pp. dyslokowano do m. Puławy.
8 pp w dniu 03.06.1945 r. do Majdanka, jednakże już w dniu 06.06.1945 r. został przeniesiony do Kraśnika.
W dniu 19.06.1945 r. dyslokowany czasowo do m. Budzyń k. Kraśnika ( do fabryki obrabiarek).
9 pp do Chełma ( tylko sztab i 1 bp) natomiast 2/ 9 pp. - przeniesiono do Terespola i Krasnegostawu, a 3/ 9 pp. do m. Krystynopol.
5 Pułk Artylerii Lekkiej do Chełma:
     1 dywizjon artylerii do Majdanka k. Lublina
     2 dywizjon artylerii do Chełma
     3 dywizjon artylerii do Kraśnika
Pozostałe pododdziały dywizyjne rozmieszczono w m. Majdanku k. Lublina
- - - - - - - - - -
  (1) - Jednostki te pozostały na wschodnim brzegu Wisły.
  (2) - K. Kaczmarek w „Ósmym Bydgoskim” podaje, że powodem było zgubienie się w terenie kompanii mającej przystąpić do ataku. Winą  obarczono jej dowódcę,
        którego zwolniono ze stanowiska.
  (3) - W tym samym czasie podobne zadanie wykonywała 2 DP dlatego jednej i drugiej dywizji zostało zapewnione wsparcie artylerii armijnej.
  (4) - Czasu moskiewskiego.
  (5) - Ponieważ spotkałem się z różnymi danymi podałem straty maksymalne.
  (6) - Do pełnego etatu dywizji brakowało prawie 4 000 żołnierzy.
  (7) - Sporo kłopotów dostarczyli Świadkowie Jehowy z okolic Wilna, którzy nie chcieli nosić broni ani wykonywać czynności o charakterze bojowym.
  (8) - Po odwołaniu Berlinga w październiku 1944 roku, krótko (X.1944 – 01. I.1945 r) armią dowodził gen. dyw. Władysław Korczyc.
  (9) - Meldunek bojowy nr 23 d-cy 3 DP do d-cy 1 AWP z 20.01. godz. 15.00.
(10) - W zarządzeniu tym podano błędnie, że Bydgoszcz została opanowana.
(11) - Ł. Nadolski A. Kaliński „Bydgoszcz 1945” wyd. 2 MWL – 2011 r.
(12) - Meldunek bojowy nr 032 dowódcy 3 dywizji do dowódcy 1 armii WP z 28.01.1945 roku godz. 18.00.
(13) - Dla przykładu: 2 BAH 28.01 miała 0,4 j.o. i 0,2 j.n. Paliwa wystarczyło jej to tylko, aby ześrodkować się w rejonie Koronowa.
(14) - Więcej o tym w następnym rozdziale.
(15) - Rozkaz bojowy nr 0058-0061/OP dowódcy 1 armii WP z 6.02.1945 r godz. 5.00.
(16) - Bardziej szczegółowo o działaniach dywizji w rejonie Nadarzyc w opracowaniu
„Operacja Pomorska” cz. 1
(17) - Tabela planu walki w natarciu 1 armii WP w dniu 1 marca 1945 r.
(18) - Prawdopodobnie liczba ta uwzględnia odesłane bataliony 8 pp., czyli faktyczna liczba żołnierzy wynosiła sporo mniej (wg mnie nie więcej niż 7000 ludzi.)
(19) - Straty za dzień 03.03.45r wynosiły (wg meldunku bojowego nr 068 d-cy dywizji): 3 zabitych i 15 rannych.
(20) - Miejscowość była poza pasem działania armii.
(21) - Być może kiedyś napiszemy o bitwie. Tymczasem polecam : http: //festungkolberg.prv.pl/
(22) - Rozkaz bojowy nr 129/Op z dnia 02.05.1945 r.
(23) - Dyrektywa dowódcy 1 FB nr 682/Op z 17 05.1945 r.


Podsumowanie, czyli moja subiektywna ocena.
Nie miała nasza dywizja szczęścia do dowódców. Pierwszy z nich, gen. S. Galicki, został usunięty ze swej funkcji po niepowodzeniach na przyczółkach w Warszawie. Nie chciałbym zbyt głęboko wchodzić w sensowność tego posunięcia, ale myślę, że po trosze sztab dywizji wraz z dowódcą stali się kozłem ofiarnym całej sytuacji. W opinii, między innym, gen. Korczyca, gen. Galicki, nie był zdolny do kierowania operacjami bojowymi dywizji. Za główną przyczynę takiego stanu rzeczy upatrywano w braku predyspozycji psychofizycznych do dowodzenia w warunkach frontowych.
Jego następcą został mianowany dotychczasowy szef sztabu 3 DP, płk S. Zajkowski. Oficer, do którego dowództwo armii będzie miało wiele zastrzeżeń odnośnie dowodzenia jak i dyscypliny w dywizji. Zamieszany był w liczne afery przemytnicze, kradzieże i handel. Nie przeszkodziło mu to jednak w awansie (maj 1945 roku) na generała brygady
Omawiając dowództwo, warto wspomnieć, że zastępcami dowódcy dywizji do spraw politycznych byli tacy znani w latach PRL-u ludzie jak:
Edward Ochab - I sekretarz KC PZPR i Przewodniczący Rady Państwa.
Edmund Pszczókowski - późniejszy z-ca d-cy 2 AWP d.s. politycznych, minister.
Jerzy Ziętek - wicewojewoda śląski, wojewoda katowicki.

Myślę, że warto się odnieść do jeszcze jednego epizodu wojennego dywizji. A konkretnie chodzi o udział 8 pp w walkach o Jastowie. Otóż w większości dostępnej literatury możemy się spotkać z opiniami, że pojawienie się 8 pp w rejonie Küddowbrück (Piecewko) było wynikiem pomyłki dowódcy lub bliżej niesprecyzowanych okoliczności.
Według mnie nie ma tu mowy ani o pomyłce (zbłądzeniu) ani innych okolicznościach.
Jeśli weźmie się pod uwagę oś marszu lewej kolumny dywizyjnej, w której posuwał się 8 pp. Doda do tego brak łączności pomiędzy dowództwem dywizji i jej pododdziałami to się okaże, że pojawienie się pułku właśnie w tym miejscu jest jak najbardziej uzasadnione.
Na dowód, że płk Zajkowski, w tym czasie, nie bardzo wiedział, co dzieje się z jego pułkami niech zaświadczy fragment meldunku dowódcy 3 DP nr 34 z dnia 02 lutego do dowódcy armii.
„1. Nieprzyjaciel ponosząc straty zadawane mu przez 8 pp, wycofał się (…) w kierunku na Jastrow, rezygnując z obrony przeprawy na rz. Küddow.
Jednostki 3 DP prowadzą walki w rejonie m. Flederborn.”
. Obie wiadomości oględnie mówiąc są nieścisłe.
I już na koniec krótka uwaga.

Niestety, mimo usilnych starań, niedane mi było zapoznać się z pracą S. Szulczyńskiego pt. „Historia 3 DP” W-wa 1968. Nie znalazłem jej nawet w Centralnej Bibliotece Wojskowej. Dlatego doszedłem do wniosku, że zainteresowanym, również będzie trudno będzie znaleźć całościowe opracowanie na temat tej dywizji. Konsekwencją tego, stało się nieco szersze i bardziej szczegółowe opracowanie.

powrót do strony głównej




© copyright 2013, Wojciech "woj45" Kania
Design by Scypion